wtorek, 30 kwietnia 2013

Pomorsko, o tak!

Bardzo dobry weekend. Krótki, ale intensywny. Skorzystałam z zaproszenia. Było... najlepiej. Ten czas pokazał jak bardzo potrzebne jest pielęgnowanie relacji. Zawsze bawiły mnie te powtarzane przez wielu slogany o tym, że można kogoś nie widzieć długo, a rozmawia się z nim jakby się go widziało wczoraj. Czy jakoś tak to było... W każdym razie to prawda.
Ten weekend zmienił mi trochę spojrzenie na moje życie. Pojawiły się nowe plany, marzenia. Wszystkie do zrealizowania. Chęci są, sposoby się znajdzie. I mam nadzieję zacznie się rajd. Od przytulnej, pachnącej ciastem kawiarenki do minimalistycznego gabineciku z kanapą. Mmmm... Idę spełniać marzenia!

czwartek, 25 kwietnia 2013

Wyjrzeć za róg.

Od nowa. I nie dlatego, że nie wyszło. Nie dlatego, że nieregularnie. Nawet nie dlatego, że się nie chciało. Tylko dlatego, że to nie tak miało być. Popadłam w zbyt mentorki styl, choć nie mam zadatków na guru. A tak to właściwie wyglądało. Teraz zaczynam po raz kolejny (nie liczę już który) swoja przygodę blogerską. Nie wiem, co się tutaj znajdzie. Czy będzie ciekawie czy nie. Jedno jest pewne. To będzie wyrażać mnie. Taką prawdziwa i szczerą. Wyjrzałam za róg. Odkrywam świat na nowo. Szukając jego sensu i swojej drogi. Jeśli chcesz mi towarzyszyć to zapraszam:)